Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zamknij

Złote Pióro 24: Denominacja i jednostki monetarne

Pamiętacie bilety Kaliskich Linii Autobusowych, które rzekomo kosztowały ćwierć grosza? Zajrzyjcie do galerii pod artykułem, który powstał z okazji 30. rocznicy denominacji złotego w Polsce.

W rzeczywistości kosztowały 25 groszy. To projektanci biletów wyłożyli się na denominacji, która w Polsce polegała na przesunięciu przecinka w lewo o cztery pozycje. Miało to miejsce w latach 1995-96, kiedy to równolegle funkcjonowały dwa rodzaje środków płatniczych. Przykładowo: 10000 zł (starych) i 1 złoty (nowy) posiadały identyczną wartość. 

Zajrzyjmy do „Słownika języka polskiego PWN”, co kryje się pod terminem denominacja:

1. «wymiana pieniędzy związana ze zmianą nazwy lub z obniżeniem nominału»
2. «nazwanie czegoś lub kogoś inną nazwą»
3. «w Europie Zachodniej: grupa religijna, która oddzieliła się od macierzystej organizacji religijnej; w USA: każda grupa wyznaniowa»

Najbardziej zaskoczyła mnie trzecia definicja. Z punktu widzenia tego artykułu szczególnie interesująca jest pierwsza.

Lubię też definicje „Wielkiego słownika języka polskiego”. O grupie religijnej też wspomina, ale skupmy się na pieniądzach:

ekon.  wymiana pieniędzy, w której zachowują one tę samą wartość, lecz mają mniejszy nominał

Rzeczywiście warto było zajrzeć, gdyż ten słownik częściej zawiera bardziej przystępne i szczegółowe definicje. Do tego uwielbiam jego zakładkę Cytaty. W niej czytamy m.in.:

W styczniu 1995 r. NBP przeprowadził denominację złotego, obcinając na banknotach cztery zera (1 nowy złoty za 10 tys. starych).

źródło: NKJP: Dorota Kowalska: Pożegnanie polskiej złotówki, Dziennik Zachodni, 2008-09-19

1 stycznia w Rosji zaczyna się denominacja rubla. Do obiegu wróci zapomniana już kopiejka, równa dzisiejszym dziesięciu rublom. Sześć nowych rubli wymieniać się będzie na jednego dolara.

źródło: NKJP: Wacław Radziwinowicz: Władze uspokajają, że nikt nie straci, a Rosjanie i tak się boją, Gazeta Wyborcza, 1997-12-31

W ten sposób przypomniałem sobie, że podobną operację przeprowadzono w Rosji.

Wracając do sprawy kaliskich biletów - tak więc dawne 2500 zł należało zapisać jako 25 gr lub 0,25 zł. Niestety skrzyżowano te postacie i powstał błędny twór 0,25 gr, która to wartość nie równała się 2500 zł. Nie oznaczało to, że pasażerowie mogli płacić 100 razy mniej. I tak kasowano według zamierzonej kwoty, ale w klaserach biletomanów zachowały się egzemplarze z matematycznym błędem.

Zapamiętajmy więc. Jeśli cokolwiek jeszcze kosztuje mniej niż 1 zł (jest coś takiego - np. w naszej bibliotece kara za przetrzymanie książki nie więcej niż 4 dni), można posłużyć się jedną z dwóch form zapisu: albo wyrażoną w groszach: 20 gr kary za 1 dzień, albo w złotówkach: 0,20 . Jeśli ktoś napisze 0,20 gr, to teoretycznie powinien kasować 1/5 grosza dziennie (tylko jak?) lub 1 grosz po pięciu dniach. 

Polski system płatniczy nie przewiduje dzielenia grosza na mniejsze jednostki. 1 zł to 100 gr, dlatego zapisy 0,20 gr czy 0,50 gr nie mają racji bytu. 

I jeszcze ważna uwaga: po jednostkach miar nie stawiamy kropki, jeśli nie jest to koniec zdania. Regułę rozwiewającą wątpliwości znajdziemy w słowniku:

[356] 88.12. Po skrótach jednostek miar i wag oraz rodzimych jednostek pieniężnych
 
88.12.Kropki nie stawiamy po skrótach jednostek miar i wag oraz rodzimych jednostek pieniężnych, np.
g (= gram), ha (= hektar), km (= kilometr), zł (= złoty).

Jeśli skrót tego rodzaju pojawi się na końcu zdania, wówczas postawimy po nim kropkę (lub inny znak interpunkcyjny) w funkcji znaku kończącego zdanie, np. Kosztowało mnie to 100 zł.

Marcin Galant

zlote.pioro@mbp.kalisz.pl 

https://mbp.kalisz.pl/p,190,klub-milosnikow-polszczyzny-zlote-pioro#skip

Banery/Logo